Rebreather

PIERWSZY ODDECH NA CCR

Pierwszy oddech na Inspiration
Podjęcie decyzji o rozpoczęciu przygody z obiegami zamkniętymi zajęła mi tylko kilka tygodni (a może aż kilka tygodni). Podczas tego okresu zebrałem informacje na temat instruktorów szkolących na obiegach zamkniętych i wybrałem jednego, który wobec opinii kilku osób okazał się najbardziej kompetentny. Oczywiście nie było to takie proste jak się wydaje, gdyż wiadomo że każdy ma swoich przeciwników i tak było tym razem. Nie wierząc z natury ludzkim plotkom wybrałem się na rozmowę aby sprawdzić jakim to faktycznie „łajzą” jest ów instruktor. Zrozumcie, iż moje nastawienie było naprawdę bardzo poważne. Słysząc różne opinie na temat CCR (ang. Closed Circut Rebreather), a zwłaszcza o Inspiration. Nie chciałem pływać na czymś, co według opinii wielu osób zabija !!! Wariatem nie jestem. Wierzcie mi!


Pierwsze spotkanie i INTRO:

Wszystko odbyło się na Hańczy i bardzo byłem z tego powodu zadowolony, gdyż spędziłem tam dużo czasu i w jakimś stopniu poznałem to jezioro. Jeden problem z głowy. Na dzień dobry usłyszałem trochę teorii i zgrubnie zapoznałem się z budową Inspiration. Oczywiście niewiele z tego rozumiałem . Scrubbery, absorbent, czujniki itp. Kto by to od razu pojął, jak cała moja wiedza nurkowa do tej pory opierała się o butle i automaty? Pomyślałem sobie: chrzanić teorię i czas popływać?, przecież pływanie jakoś mi idzie i nie będzie zle.

Po przygotowaniu sprzętu w bazie, przemieściliśmy się nad jezioro. Przygotowałem się do pierwszego zanurzenia, kompletując sprzęt i rozgrzewając absorbent ( standardowa czynność przy nurkowaniu na CCR). Po kilkunastu minutach byłem gotów do ubrania się w to cudko. I pierwsze pozytywne wrażenie ? sprzęt jest lżejszy od mojego twinsetu i to znacząco. Doszło jednak kilka dodatkowych rzeczy do obsługi.

Na wykładzie usłyszałem, że aby nie zalać reba (rebreather) należy zamknąć ustnik przy wejściu do wody i tu mój pierwszy sukces, ponieważ zapamiętałem uwagę instruktora. Ok, zaczynamy zanurzenie i pierwsze zdziwienie, gdyż nie mogę wziąć oddechu. Po chwili powrót myślami do wykładu i jest: mocniej pociągnąć oddech aby odpalić ADV? ? udało się!. Oddycham więc żyję :-). Od tej chwili zacząłem czuć się jak dziecko w wodzie. Wszystko czego nauczyłem się wcześniej o regulowaniu pływalności okazało się do niczego. Czuję że zaczyna mnie wynosić na powierzchnię to wypuszczam powietrze z płuc i kolejne zdziwienie bo nie działa. Faktycznie – instruktor mówił że nosem na zewnątrz ? znowu zadziałało. Wbrew opinii kilku osób że zaliczenie powierzchni kilka razy na CCR to normalność, mi się udało całe kilkudziesięciominutowe nurkowanie spędzić pod wodą. Dalsze minuty nurkowania upływają mi nad wyraz szybko, gdyż całą swoją uwagę poświęcam komputerom, zaworom, pływalności itd. W pewnym momencie zdaję sobie sprawę że w paszczy ( jak to mawia mój instruktor ) nie mam uczucia suchości, a przecież zawsze jak nurkowałem z obiegiem otwartym musiałem pić wodę z jeziora ponieważ nie dało się wytrzymać z wysychającymi ustami. Zaraz później druga refleksja – nie marznę tak szybko jak przy obiegu otwartym, ale pewnie dlatego iż skupiony byłem na sprzęcie i nie miałem czasu na zimno (później okazało się iż powód był jeszcze inny).

Ogólnie nurkowanie kończę zadowolony, ale dalej mający wątpliwości co do bezpieczeństwa. Nie myśląc jednak długo decyduję się na kurs CCR y Inspiration Diver IANTD. Zdaję sobie sprawę, że jedno nurkowanie nic mi o bezpieczeństwie nie powie ale przynajmniej wiem, iż jest to coś co mnie zafascynowało i chcę tego spróbować.

Radek

BUDOWA INSPIRATION CLASSIC

Zamknij [X]Rebreathery można podzielić na trzy główne grupy: tlenowe, pół-zamknięte (SCR), zamknięte (CCR). Każdy z nich ma nieco inną konstrukcję i przez to różne wady jak i zalety. Wszystkie jednak opierają się na podobnej zasadzie działania i dzięki temu wiele składników mają wspólnych. Zajmę się jednak omówieniem ogólnej budowy tylko jednego z nich, a mianowicie obiegu zamkniętego Inspiration – najbardziej popularnego w swojej klasie.

Pierwszą podstawową częścią składową, zarazem jedną z najważniejszych jest pętla
oddechowa z ustnikiem.


Ustnik posiada w sobie jednokierunkowe zaworki, które umożliwiają cyrkulację gazu tylko w jednym kierunku. Brak takiego rozwiązania powodowałby iż oddychalibyśmy po wydechu tym samym gazem, który właśnie opuścił nasze płuca, zawierającym duże pokłady CO2 (dwutlenku węgla).

Kolejną częścią składową pętli są płuca oddechowe ( ang. couterlungs ). Płuca są elastyczne i dzięki temu są napełniane podczas wydechu i opróżniane w fazie wdechu. Sztywna konstrukcja uniemożliwiłaby swobodne oddychanie.

Pętla oddechowa to jednak za mało aby można było efektywnie oddychać. W tej sytuacji zachodziłyby dwa niekorzystne zjawiska: wzrost dwutlenku węgla i spadek ilości tlenu w układzie na skutego jego metabolizowania przez nurka. Do usuwania CO2 stosuje się więc pochłaniacz (scrubber) wypełniany mieszanką związków chemicznych w formie granulatu (np. Sofnolime).

Za uzupełnianie tlenu odpowiedzialny jest z kolei automatyczny zawór tlenu (ang. solenoid valve).


W razie jego uszkodzenia istnieje również możliwość ręcznego dodania tlenu poprzez zawór dodawczy.

Aby kontrolować stałe ciśnienie parcjalne tlenu, umieszczone zostały 3 sensory podłączone do komputera sterującego, który analizuje ciśnienie parcjalne i decyduje o konieczności wstrzyknięcia tlenu poprzez automatyczny zawór dodawczy.

Elektronika oparta o układ Master/ Slave pozwala każdemu z komputerów sterować zaworem dodawczym, a w przypadku awarii jednego, drugi przejmuje funkcję mastera i dalej posiada pełna kontrolę.


W opcji można również wyposażyć CCR w czwarty sensor tlenu podłączony bezpośrednio do oddzielnego komputera np. VR3 z odczytem ciśnienia parcjalnego tlenu. Stanowi to dodatkowe zabezpieczenie, jak i pozwala VR3 obliczać dekompresję online.

Układ zasilania oparty jest o butlę tlenową ( standardowo 3 litry ) i butle diluentową, wypełnioną gazem, uzależnionym od rodzaju nurkowania: powietrze, nitrox, trimix, podłączonej w standardzie do automatu , który umożliwia przejście na obieg otwarty w sytuacji ucieczkowej.

Zamknij

BUDOWA INSPIRATION Z ELEKTRONIKĄ VISION

Zamknij [X]Budowa Vision w dużej mierze nie odróżnia się od typowego rebreathera w wersji classic.
Została tu zmieniona konstrukcja zamknięcia scrubbera, gdzie zamiast śrub zastosowano zatrzaski plastikowe, ułatwiające zamykanie pochłaniacza.

Doszły jednak możliwości zainstalowania dodatkowego wyposażenia jakim jest monitor pracy scrubbera opierajacy swe działanie o analizę temperatury sofnolime.
Dodatkowo zamiast dwóch handsetów, które w classicu monitorowały jedynie ciśnienie parcialne tlenu zainstalowano jeden handset wzbogacony o komputer dekompresyjny z opcią wielogazową do trimixu włącznie. Dołączono również oprogramowanie monitorujące stan baterii. Handset w dalszym ciagu opiera się na dzialaniu w systemie master/slave.

Nastepna zmiana to system HUD umieszczony przed oczami nurka na pętli oddechowej w postaci migających diód-zielone-czerwone. W łatwy sposób pozwalajacy określić co się dzieje w pętli naszego rebreathera.

Producent idąc naprzeciw wymaganiom użytkowników dodał też opcje rebreathera w wersji Evolution, gdzie zmniejszył pojemność scrubbera i butli ( do 2 litrów), obniżając tym samym wagę całego sprzętu do minimum oraz Evolution plus z standardowym scrubberem i butlami 2-litrowymi.
W każdej wersji rebreathera jest możliwość wyboru rozmiaru counterlungów w opcji M, L, XL.
W opcji również skrzydła 16kg i 22,5kg z zintegrowaną uprzężą w rozmiarach: S, M, L, XL, XXL.
Aby dobrać odpowiedni rozmiar counterlungów należy zmierzyć odległość od przedniej części paska spodni , przez ramię do tylnej części paska, pamiętając aby pomiaru dokonywac na wdechu.
Poniżej 110cm – counterlung rozm. M.
Powyżej 110cm – counterlung rozm. L.
Powyżej 125 cm – counterlung rozm. XL

Skrzydła jak i counterlungi dostępne w dwóch kolorach: czarno/szary i czarno/żółty.

Zamknij

BUDOWA HAMMERHEAD

Zamknij [X]Hammerhead to jeden z najbardziej zaawansowanych elektronicznie rebreatherów na świecie. Stworzony przez firmę ze Stanów Zjednoczonych – Jurgensen Marine.

Poniżej znajduje się głowica HH z firmowym logiem Jurgensen Marine. Sam wyglad świadczy o staranności i jakości wykonania. Widać na niej dwa przewody wychodzące do komputerów sterujących, wyjście na podłączenie komputera do opcjonalnego 4-ego sensora tlenowego, dwa duże otwory, do których mocowane są węże oddechowe oraz wejście tlenowe oznaczone napisem OXYGEN. Przyłącze to wyposażone jest w filtr spiekowy, który zabezpiecza solenoid przed dostawaniem się zanieczyszczeń z gazu.

Widok tej samej głowicy bokiem, pokazuje nam umiejscowienie sensorów. Dodatkowy czwarty sensor może być stosowany bez żadnych przeróbek sprzętu, nie wymaga też dodatkowych akcesorii.

Komputery sterujące pracujące w systemie primary i secondary. Są dla nurka głównym przekaźnikiem informacji co dzieje się w układzie rebreathera. Pokazują między innymi: ppo2, głębokość nurkowania, czas nurkowania, przerwę od ostatniego nurkowania, czas pracy scrubbera, dane dekompresyjne, napięcie na sensorach bez konieczności podłączania dodatkowych mierników i wiele, wiele innych, które dokładniej poznaje się na kursie CCR Hammerhead Diver IANTD.

Każdy z handsetów zasilany jest baterią 3,6V, jednak możliwe jest również zastosowanie baterii potocznie zwanych „paluszkami” 1,5V. Wymiana zajmuje kilka sekund. Wystarczy odkręcić podwójnie uszczelniony kapsel i zamienić baterie.

Pod niebieską rurką widać umieszczony w gnieździe solenoid, do automatycznego wtrysku tlenu.

Do oczyszczania pętli z CO2 został zaprojektowany specjalny scrubber radialny o pojemności 7,8 lbs. Obecnie jeden z wydajniejszych pochłaniaczy stosowany w obiegach zamkniętych.

Bardzo dobrej jakości węże z ustnikiem wyposażonym w automat ucieczkowy ( BOV ). oraz płuca oddechowe z zainstalowanymi zaworami firmy APEKS.

Poniżej automatyczny, kompresyjny zawór diluentu z zaworem zamykającym ( shut – off ). Narazie najlepszy jakiego używałem.

A oto kilka najważniejszych części HH, które zabezpieczają przed następstwami niektórych awarii. Dioda (DIVA) z wmontowanym mechanizmem wibracyjnym. Różnymi kolorami świecenia przed samym okiem nurka informuje o ciśnieniu parcjalnym tlenu oraz udziela innych pożytecznych informacji. W razie niezauważenia sygnałów dawanych przez DIVA o swoim istnieniu przypomina alarm wibracyjny, odczuwalny na szczęce nurka (niemożliwy do niezauważenia).

Oprócz w/w zabezpieczenia istnieją też inne, jak migające oświetlenie handsetów oraz dioda na jednym z handsetów widoczna dla partnerów nurkowych.

Hammerhead gotowy do nurkowania z dwoma 3 litrowymi butlami i obudową scrubbera.

Zamknij

KOSZTY ECCR

Zamknij [X]KOSZTY NURKOWANIA NA BAZIE CCR INSPIRATION

– szkolenie podstawowe około 4500zł
– zakup sprzętu Inspiration Classic uzywanego to około 12 – 15 tys. zł
– Inspiration Classic nowy to koszt około 4800 funtów
– Inspiration z Vision 5200 funtów
– koszt jednego zasypania scrubbera to około 50zł – 60 zł
– 4 sensory (3 główne i jeden zapasowy) około 1200-1300zł
– 2 baterie na około kilkanaście godzin pracy 30-50zł
– koszty gazów są pomijalne w tym wypadku
– stage z automatem zależnie od wyboru

Do tego należy doliczyć części zapasowe, oringi, smary kompatybilne tlenowo.

Oczywiście wszystkie koszty nurkowania mogę delikatnie się różnić, w zależności od dostępu do gazów oraz sprzętu i części serwisowych.

Dla przykładu: Koszt nabicia twinsetu trimixem 18/45 waha się w granicach 340-400zł plus nitrox 50 (około 35-50zł), ewentualnie tlen.
Koszt takich samych gazów na ccr wynosi około 50-60zł. Do tego doliczyć trzeba gaz bailoutowy, który jest ładowany raz na wszystkie nurkowania oraz gazy dekompresyjne, których używamy jedynie w sytuacji awaryjnej.
Gazy tzw. awaryjne możemy potem oczywiście spożytkować zasilając naszego ccr-a ;-).
Czyli wykonując sporo nurkowań trimixowych, nasz ccr dość szybko się zwraca.

Zamknij

ZASADA DZIAŁANIA

Zamknij [X]
ZASADA DZIAŁANIA ELEKTRONICZNEGO REBREATHERA – ECCR
NA PRZYKŁADZIE ECCR INSPIRATION I HAMMERHEAD(tekst dedykowany jest głównie dla osób, które nigdy wcześniej nie miały styczności z obiegami zamkniętymi)skróty:
BI – Inspiration ( od dawnej, niestosowanej już oficjalnie nazwy Buddy Inspiration)
VISION – zaawansowany typ elektroniki stosowany w rebreatherach Inspiration i Evolution ,
HH – Rebreather Hammerhead
CCR – Closed Circuit Rebreather
OC – Obieg otwarty

Działania CCRa w wielkim uproszczeniu opiera się o oddychanie tym samym, ciągle oczyszczanym z dwutlenku węgla (CO2) gazem, uzupełnianym o metabolizowany przez nurka tlen.

Aby bardziej zrozumieć zasadę pracy ECCR, postaram się opisać to trochę dokładniej.
Przygotowany do nurkowania obieg zamknięty składa się z dwóch butli (najczęściej 3 litrowych), pochłaniacza dwutlenku węgla (scrubbera), pętli oddechowej z płucami (counterlung), czujników tlenu, solenoidu i komputerów sterujących. W butli umiejscowionej po lewej stronie nurka (mając urzadzenie założone na plecach) znajduje się gaz zwany diluentem (np. powietrze, nitrox, trimix) określanym również jako rozcieńczalnik lub wypełniacz. Po prawej stronie znajduje się zawsze butla tlenowa. O ile diluent może być zmieniany, o tyle butla po prawej stronie powinna zawsze zawierać czysty tlen.

Zasada nurkowania na rebreatherze opiera się głównie o utrzymanie w pętli stałego zadanego ciśnienia parcjalnego tlenu (PPO2), za co jest odpowiedzialny komputer sterujący, a poprzez niego zawór automatyczny zwany solenoidem. Komputery sterujące, w BI działają na zasadzie Master/Slave, natomiast w Hammerhead jako Primary/Secondary. Zarówno jeden jak i drugi system ma swoje wady i zalety, ale na razie ten temat pominę.
Nurek rozpoczynając zanurzenie wypełnia pętlę diluentem z uwagi na kompresję gazu w pętli. Gdyby tego nie zrobił nie miałby możliwości wziąć oddechu ze ściśniętych ciśnieniem płucek oddechowych. Może się to odbywać na dwa sposoby: zaworem manualnym na lewym płucu lub zaworem automatycznym ADV uruchamianym zależnie od rodzaju ADV, w BI powodując podciśnienie poprzez głębszy oddech lub ADV działającym na zasadzie kompresji (ścisnięcie płucek) jak ma to miejsce w HH.
Dodawanie tlenu w tym momencie jest niepotrzebne z uwagi na ciągle dodawany gaz z butli diluentowej, w którym ciśnienie parcialne tlenu rośnie proporcjonalnie do ciśnienia panującego na głębokości ( zasada identyczna jak przy nurkowaniu na obiegu otwartym ).
Po dotarciu na głębokość teoretycznie gaz diluentowy jest niepotrzebny o ile nie mamy zamiaru schodzić głębiej. Od tej pory solenoid rozpoczyna swoje zadanie i utrzymuje wcześniej ustalone na komputerze PPO2.

Rozpoczynając wynurzenie musimy pamiętać o opróżnianiu co najmniej 2, a najczęściej 3 źródeł wyporu jakimi są: jacket, suchy skafander i pętla oddechowa. O ile skafander i jacket opróżniamy identycznie jak w obiegu otwartym, o tyle z pętli oddechowej musimy gazu pozbywać się jedynie nosem (nie biorę pod uwagę błędów szkoleniowych i opróżniania pętli zaworem nadmiarowym).
Podczas całego nurkowania zadaniem nurka jest ciągła kontrola własnego PPO2, które można realizować na różne sposoby. Wbrew pozorom nie tak mocno odwracających uwagę od nurkowania jak niektórzy uważają. Podstawą jest opanowanie dobrej techniki nurkowania na urządzeniu, co jak zauważyłem nie jest takie oczywiste.
Aby nurkowanie na rebreatherze mogło się w ogóle odbyć konieczne jest zaopatrzenie się w gaz ucieczkowy (bailout) – zabierany w odpowiedniej ilości na każde nurkowanie najczęściej w postaci stage lub kilku.
Czas nurkowania na rebratherze limitują teoretycznie dwie rzeczy, pojemność butli tlenowej i czas ochronny pochłaniacza. W praktyce jest to jednak czas ochronny pochłaniacza, gdyż tlenu w butli 3 litrowej napełnionej do 200 bar starcza nam na około 500-600min nurkowania (przymuję średni metabolizm tlenu 1litr/min), dodatkowo nurkowania dekompresyjne zawsze są zabezpieczone co najmniej jednym dodatkowym stage tlenu, którego można użyć również w obiegu zamknietym.
Scrubbery niestety w większości przypadków nie potrafią poradzić sobie z oczyszczaniem gazu z CO2 podczas tak długich czasów nurkowania.
Czas ochronny pochłaniacza w Inspiration wynosi około 3 godzin (axialny), natomiast w rebreatherze Hammerhead z racji większej pojemności i zupełnie innej konstrukcji (radialny) określony czas dłużej.
Scruberry Inspiration przystosowane są jedynie do pracy z absorbentem o nazwie Sofnolime 797. Żaden inny nie może być stosowany!!!

PŁYWALNOŚĆ NA OBIEGU ZAMKNIETYM

Pływalność to jedna z podstawowych rzeczy, których trzeba się uczyć niejako od początku. Jeżeli w nurkowaniu OC była możliwość regulacji pływalności oddechem o tyle w CCR jest to niemożliwe (chyba, że marnując masę gazu). Jako, że gaz krąży w obiegu zamkniętym (pętli) oddech nie odgrywa żadnej roli w regulacji pływalności. Jednak nie znaczy to, iż pętla oddechowa na nią nie wpływa… Ponieważ napełniamy kolejny worek jakim są płuca (pomijam dla ułatwienia resztę pętli) ma on ogromny wpływ na zmiany naszej pływalności.To tak jakbyśmy mieli dodatkowy jacket. Dlatego podczas nurkowania, a w największej mierze podczas wynurzania trzeba pamiętać aby opróżniać wszystkie źródła pływalności jakie mamy. W innym wypadku nurkowanie w przyspieszonym tempie kończymy na powierzchni .:-)
Nie należy jednak tego demonizować, jak to czasami jest robione przez osoby, które coś gdzieś kiedyś słyszały od kogoś kto również coś słyszał, ale nigdy tego nie robił.
Odpowiedni tok szkolenia ogranicza ten problem do minimum. Wierzcie mi, przecież na tym nurkuję i nigdy nie spotkałem się z powierzchnią szybciej niż sam tego chciałem.
Najważniejsze to zrozumieć rebreather. Tego jednak nie da się zrobić czytając manuale. Tę umiejętność nabywa się na dobrze przeprowadzonym kursie rebreatherowym.

Zamknij